wtorek, 18 marca 2014

Szef kuchni poleca ;)

      No to kolejne popołudnie nastało ;) Jak wczoraj pisałam, dzisiaj była moja kolej na robienie obiadu ;) I jak pisałam była chińszczyzna.
      Zacznę jednak od początku. Z dzisiejszego dnia jestem dumna. Zaczęłam go od 6 km biegu, tak na obudzenie się rano :) Wyglądało to mnie więcej tak ;), co prawda przeszkodami jedynie były błotniste drogi. Powiem jednak, że coraz lepiej wychodzi mi bieganie i coraz lepsze czasy. Kiedyś usłyszałam, że bieganie uzależnia, nie wierzyłam!! Nienawidziłam po prostu biegać!! Jednak zdanie zmieniłam i jak nie pobiegam to czegoś mi w ciągu dnia brakuje.

źródło: google.pl

 
      Po treningu było śniadanko, tradycyjnie w postaci koktajlu odżywczego, dzisiaj z dodatkiem ciemnego kakao ;). Dalsze sprawozdanie z jedzenia do tej pory udokumentowałam zdjęciami.

II ŚNIADANIE
Serek wiejski z mrożonymi jagodami:


OBIAD: KURCZAK Z WARZYWAMI PO CHIŃSKU
Pomysł na obiad ściągnięty z bloga http://kuchennarewolucja.blox.pl :) Oczywiście jak to ja go troszkę zmodyfikowałam ;)


Składniki:
  • 3 piersi z kurczaka
  • 3 średnie marchewki (ja użyłam 4 bo uwielbiam marchew)
  • 1 średnia rzepa biała
  • 4 plastry ananasa
  • pół korzenia pora
  • 1 czerwona papryka (ja zdjęłam z niej skórkę)
  • 1 średniej wielkości zielony ogórek
  • 2 cebule
  • 4 ząbki czosnku
  • kawałek świeżego imbiru (wielkości orzecha włoskiego)
  • garść grzybków mun
  • garść kiełków (w przepisie były kiełki fasoli mung, ale ja dałam mix chiński )
  • 4 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki
  • ok. pół centymetra suszonej papryczki chilli (rozgniecionej w moździerzu, można dać po prostu ostrą paprykę w proszku)
  • łyżka miodu
  • pieprz
  • 2 łyżki soku z cytryny bądź limonki
Wykonanie: 

  1. Pierś z kurczaka dokładnie myjemy i tniemy na małe kawałeczki. Wyciskamy 2 ząbki czosnku, tarkujemy imbir i mieszamy go dokładnie z mięsem. 
  2. Następnie robimy marynatę do mięsa. Miód, sok z cytryny i dwie łyżki sosu sojowego mieszamy i mieszamy go dokładnie z kurczakiem. Odstawiamy na minimum godzinę do lodówki, im dłużej tym lepiej. 
     Ten etap możemy przygotować dzień wcześniej;)



3. Marchew i rzepę obieramy, kroimy na ok. centymetrowe paseczki (robimy zapałki), podobnie z ogórkiem i papryką. Cebulę i por kroimy na cienkie pół-krążki.
4. Na patelni podsmażamy cebulę z 2 ząbkami posiekanego czosnku, w tym samym czasie w do woka na odrobinę oliwy wrzucamy marchew, rzepę, ogórka, paprykę i por oraz grzyby Mun (można je wcześniej namoczyć i pokroić, ale ja po prostu kruszę w dłoni i wrzucam od razu do woka).


5. Na małym ogniu wszystko podsmażamy, można dodać odrobinę wody.Dolewany sos sojowy, dorzucamy przyprawy i pokrojonego ananasa. Przerzucamy do cebuli i wszystko na małym ogniu dusimy.



6. W woku, na którym były smażone warzywa, podsmażamy kurczaka i dorzucamy go do reszty składników. Dodajemy jeszcze kiełki i z 3 min podduszamy pod przykryciem. I GOTOWE !!! MOŻNA PODAWAĆ Z RYŻEM!!! 



   Jak wam podoba się mój pomysł na obiad?

Pozdrawiam i uciekam bo dzisiaj jeszcze plan troszkę poćwiczyć ;) Trzymajcie kciuki!!
NIEwidzialna






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam nadzieję, że nie przynudzam strasznie i będzie mi miło jak zostawisz komentarz