Zacznę jednak od początku. Z dzisiejszego dnia jestem dumna. Zaczęłam go od 6 km biegu, tak na obudzenie się rano :) Wyglądało to mnie więcej tak ;), co prawda przeszkodami jedynie były błotniste drogi. Powiem jednak, że coraz lepiej wychodzi mi bieganie i coraz lepsze czasy. Kiedyś usłyszałam, że bieganie uzależnia, nie wierzyłam!! Nienawidziłam po prostu biegać!! Jednak zdanie zmieniłam i jak nie pobiegam to czegoś mi w ciągu dnia brakuje.
![]() |
źródło: google.pl |
II ŚNIADANIE
Serek wiejski z mrożonymi jagodami:
OBIAD: KURCZAK Z WARZYWAMI PO CHIŃSKU
Pomysł na obiad ściągnięty z bloga http://kuchennarewolucja.blox.pl :) Oczywiście jak to ja go troszkę zmodyfikowałam ;)
Składniki:
- 3 piersi z kurczaka
- 3 średnie marchewki (ja użyłam 4 bo uwielbiam marchew)
- 1 średnia rzepa biała
- 4 plastry ananasa
- pół korzenia pora
- 1 czerwona papryka (ja zdjęłam z niej skórkę)
- 1 średniej wielkości zielony ogórek
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- kawałek świeżego imbiru (wielkości orzecha włoskiego)
- garść grzybków mun
- garść kiełków (w przepisie były kiełki fasoli mung, ale ja dałam mix chiński )
- 4 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- ok. pół centymetra suszonej papryczki chilli (rozgniecionej w moździerzu, można dać po prostu ostrą paprykę w proszku)
- łyżka miodu
- pieprz
- 2 łyżki soku z cytryny bądź limonki
Wykonanie:
- Pierś z kurczaka dokładnie myjemy i tniemy na małe kawałeczki. Wyciskamy 2 ząbki czosnku, tarkujemy imbir i mieszamy go dokładnie z mięsem.
- Następnie robimy marynatę do mięsa. Miód, sok z cytryny i dwie łyżki sosu sojowego mieszamy i mieszamy go dokładnie z kurczakiem. Odstawiamy na minimum godzinę do lodówki, im dłużej tym lepiej.
Ten etap możemy przygotować dzień wcześniej;)
3. Marchew i rzepę obieramy, kroimy na ok. centymetrowe paseczki (robimy zapałki), podobnie z ogórkiem i papryką. Cebulę i por kroimy na cienkie pół-krążki.
4. Na patelni podsmażamy cebulę z 2 ząbkami posiekanego czosnku, w tym samym czasie w do woka na odrobinę oliwy wrzucamy marchew, rzepę, ogórka, paprykę i por oraz grzyby Mun (można je wcześniej namoczyć i pokroić, ale ja po prostu kruszę w dłoni i wrzucam od razu do woka).
5. Na małym ogniu wszystko podsmażamy, można dodać odrobinę wody.Dolewany sos sojowy, dorzucamy przyprawy i pokrojonego ananasa. Przerzucamy do cebuli i wszystko na małym ogniu dusimy.
6. W woku, na którym były smażone warzywa, podsmażamy kurczaka i dorzucamy go do reszty składników. Dodajemy jeszcze kiełki i z 3 min podduszamy pod przykryciem. I GOTOWE !!! MOŻNA PODAWAĆ Z RYŻEM!!!
Jak wam podoba się mój pomysł na obiad?
Pozdrawiam i uciekam bo dzisiaj jeszcze plan troszkę poćwiczyć ;) Trzymajcie kciuki!!
NIEwidzialna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam nadzieję, że nie przynudzam strasznie i będzie mi miło jak zostawisz komentarz